Szamani indygo
SZAMANI
INDYGO
Swego czasu
szaman kojarzył
mi się z dzikusem,
skaczącym półnago
wokół ogniska, a wizja
siebie w tej roli raczej
mnie nie pociągała.
Własną "inność" zidentyfikowałam
wówczas wśród dzieci indygo. Napisałam nawet artykuł; "Dziecko indygo o dzieciach indygo", który krąży po Internecie, ku pokrzepieniu serc takich samych dziwaków, jak ja.
Zamieszczam
go w formie nieco
zmienionej, gdyż w
międzyczasie odkryłam,
że....
Indywidualności
indygo to po prostu
SZAMANI, którzy byli,
są i zawsze będą istnieć
w każdym społeczeństwie.
Wśród białych ludzi
przez blisko tysiąc lat tępieni byliśmy niemożebnie, jednak w dobie wielkich przemian nie damy się już
zepchnąć z wytyczonej drogi.
Bolesne
doświadczenia
płonących stosów
i zamykania nas w
zakładach psychiatrycznych
sprawiły, że...
Tym razem
wyposażeni jesteśmy
w szczególną siłę i
determinację.
Dlatego
nas dostrzeżono i opisano jako ZJAWISKO.
DZIECKO
INDYGO
O DZIECIACH
INDYGO
W książce
"Dzieci Indygo"
Lee Carroll i Jan Tober
nieświadomie klasyfikują
nas jako....
Szamańskie ideały:
"...bardziej intuicyjne, bardziej duchowe, bardziej wymagające, inteligentniejsze, bardziej konfliktowe, a w niektórych przypadkach nawet bardziej brutalne niż jakiekolwiek pokolenie przed nimi."
(Ową szamańską "brutalność" wyjaśniam dokładniej w SZKOLE SZAMANÓW.)
Według
Virtue Doreen
("Dzieci Indygo - opieka
i wsparcie"):
"Najwcześniejsze
Dzieci Indygo pojawiły
się w niewielkich grupkach
[od późnych lat 50-tych], aby
zbadać tę planetę na użytek
większej grupy, która ma
podążyć ich śladem."
Pionierzy znaleźli się więc
w ruchu hippisów, zaś główna fala narodzin przypada na potomstwo dzieci-kwiatów. - Krótko mówiąc trudno nas namierzyć po dacie urodzenia, o wiele łatwiej rozpoznać po ewidentnych cechach charakteru:
Jesteśmy
starymi duszami,
choć... niekoniecznie
z długim stażem na
planecie Ziemia.
Z reguły
czujemy się
tu obco i samotnie,
gdyż inaczej patrzymy
na świat i kierujemy się
innymi potrzebami niż
nasi bliscy.
Bywamy bardzo inni i trudno nam
dopasować się do reszty. - To reszta musi nas zrozumieć i stworzyć nam odpowiednie warunki do życia.
Nie bez powodu piszą o nas książki.
Każdy
z nas ma głębokie,
wszystkowidzące oczy
już we wczesnym
dzieciństwie.
Bezwiednie
"czytamy" w kronice
Akaszy i posiadamy Wiedzę,
której nikt nam nie przekazywał
i której nie czytaliśmy
w książkach.
Okresowo możemy być
zagubieni bądź zbuntowani, lecz w sprzyjających warunkach bytowych jesteśmy zazwyczaj radośni, idealistyczni i pełni pomysłów.
- Czasem
w naszej obecności
manifestują się różne,
bliżej niezbadane
zjawiska.
Na zdjęciach
pojawiają się najdziwniejsze
energie, przedmioty zachowują
się w sposób niekonwencjonalny.
Na pewno nie jest
z nami nudno.
- Posiadamy niewyczerpane pokłady twórczej energii
i liczne talenty. Inspiracje czerpiemy wprost ze Światła, ze snów, z słów zasłyszanych na ulicy. - Nieustannie atakujące nas pomysły pojawiają się w naszych głowach szybciej, niż zdołamy je realizować.
Myślimy
niemal wyłącznie
abstrakcyjnie i zawsze
w sposób nowatorski, ale...
nie jesteśmy prymusami.
Bystrość
umysłu w połączeniu
z ogromną niezależnością
sprawia, że nasza błyskotliwość
i talenty gasną podczas nudnych
lekcji w szkole.
Niektórzy z nas bywają nawet uznani za cierpiących
na zespół ADD lub ADHD, tymczasem my odmawiamy koncentracji i uwagi w obliczu przedmiotów zbędnych. - Gdy nie ma innego wyjścia, "chorujemy". Uzdrowienia wymaga... system edukacji!!!
- Kochamy
Naturę, harmonię
i piękno.
W zetknięciu
z każdą żywą istotą
objawiamy silną empatię.
Gwałtownie więc reagujemy
na krzywdę, czynioną
komukolwiek.
Szczególnie nie umiemy
znieść cierpienia zwierząt. Głębokie poczucie wspólnej JEDNOŚCI sprawia, że to co boli innych, w takim samym stopniu boli i nas.
- Jesteśmy
gotowi zrobić
WSZYSTKO, by
uczynić Ziemię
miejscem bezpiecznym
i pełnym miłości.
- Kieruje nami
pragnienie szczęścia
w idealnym świecie
naszych marzeń.
- Wobec ludzi, pragnących zmian,
potrafimy być ciepli i przyjaźni, stajemy się jednak bezwzględni, zimni, a nawet brutalni, gdy ktoś stanie na drodze naszych celów, wywiera na nas presję, stara się nas zdominować lub wciągnąć w swoje brudne gry.
Cechą,
która zdecydowanie
różni nas od reszty ludzi,
jest pokonany "GEN
NIEWOLNIKA".
- Chodzi o
uszkodzenie, które
sprawia, że...
historia ludzkości sprowadza się do długiej listy
wzajemnych podbojów i albo są podporządkowani albo zniewalają innych. Bo - jak mawia stare przysłowie - "niewolnik nie chce być wolny, tylko chce zostać panem niewolników".
Buntownicza
natura, niesubordynacja,
skłonność do ryzyka i
wyjątkowo ostry
temperament
sprawiają, że...
Można
nas zabić, ale
nie można nas do
niczego zmusić.
Nie ma nad nami "boga"
ani prawa, w imię których ktokolwiek mógłby egzekwować od nas czyny, sprzeczne z naszym wewnętrznym JA (z prawami Uniwersum).
Nie da się
nas wtłoczyć
w stare ramy edukacyjne,
w przebrzmiałe systemy
społeczne, religijne,
polityczne czy
prawne...
Nie uznajemy
bezsensownych
ograniczeń,...
Nie potrafimy poddać się niezdrowym układom
w domu, w szkole, w pracy... W każdej sytuacji za wszelką cenę dążymy do usunięcia przestarzałych konwenansów oraz bezsensownych przepisów, praw i reguł..., jeśli ograniczają wolny rozwój.
Nie ugniemy
karku przed głupszymi
od nas i - co ważne - wcale
nam nie zależy, by ktokolwiek
uginał go przed nami.
- Dobra intuicja
(czasem również zdolności
telepatyczne) sprawiają,
że wiemy,...
kiedy jesteśmy oszukiwani
i kiedy oszukiwani są inni ludzie. - Z wrodzonym wstrętem do dyplomacji zawsze i wszędzie mówimy, co myślimy, a raczej szybciej mówimy niż zdążymy pomyśleć.
Przysparzamy
sobie tym, niestety,
wielu, wielu
wrogów...
Jesteśmy
jednak głęboko
świadomi swoich
praw naturalnych
(kosmicznych) i za nic
nie uznamy żadnych
innych!
Nowa Era ma przerwać błędne koło
obłąkańczych relacji, ale stanie się to pod warunkiem, że wspólnie dokonamy przemiany świadomości. Wspólnie stworzymy świat, w którym władza będzie służyć, a "poddani" - w istocie władać.
Prawdziwy
sukces władzy
ma być tylko tam,
gdzie wszyscy dostrzegą
w niej sukces dla
siebie!
Musimy
skupić się na
siłach duchowych!
Odszukać prawdziwą
WOLNOŚĆ i tworzyć...
(nie) całkiem nowe systemy, oparte na zasadach rodzina - ród - plemię,
na współpracy (nie rywalizacji), na wzajemnym szacunku i miłości... - Dzieci Indygo już to czynią, instynktownie. I samym swoim istnieniem stanowią przykład. Wskazują innym drogę.
Jesteśmy
nieprzekupni i
odporni na stan
posiadania.
Jedyne,
co dla nas cenne,
to MIŁOŚĆ, NATURA
i nasze ideały.
Foto: Mój dom, który zostawiłam bez żalu, gdy zakazano w Holandii ayahuaski.
Świat materii
jest dla nas tylko tłem, pieniądz - tylko środkiem. - Zbędne są nam rezerwy, rzadko gromadzimy coś na zapas, nie można nas przestraszyć UTRATĄ czegokolwiek.
Jesteśmy
i - choćby w
niewoli - duchem
pozostajemy zawsze
WOLNI.
To, co
potrzebne
do życia, z reguły
zdobywamy bez trudu...
choćby magią.
Foto: Dom, wykreowany i cudem zdobyty zostawimy naRODOWI jako Świątynię Gai.
- Jesteśmy doskonałe wyczuleni
na przejawy wszelkiego absurdu - tzn. tego wszystkiego, co jeśli nawet społecznie lub religijnie poprawne, wchodzi w konflikt z uniwersalnym prawem.
Jakakolwiek
dyferencja między
rzeczywistością duchową
a idiotyzmem, wynikającym
z rozporządzeń ziemskich
urzędasów, razi nas
brakiem logiki!
Odruchowo
obnażamy więc
wszelki bezsens,
wspomagając się czasem
ostrym, satyrycznym
poczuciem humoru.
Konsekwentnie demaskujemy wszystko,
co głupie. - W ten sposób jako całość (wszystkie dzieci indygo) dokonujemy powolnych przemian w myśleniu ludzi na całej planecie. I tu najczęściej nasza "wzniosła rola" się kończy.
Bo jeśli
ktokolwiek sądził,
że zmiany pojawią
się SAME, przywiezione
przez nas w "kosmicznych
walizkach", jest
w błędzie.
Przemiana
musi dokonać
się we wnętrzu
każdego człowieka,
by...
Stała się wyraźnie odczuwalna w jego życiu,
a potem w życiu całej ludzkości. - Ogólnie rzecz biorąc jesteśmy najzwyklejszymi ludźmi pod Słońcem!!!
Podlegamy tym samym uwarunkowaniom i tak samo obarczeni jesteśmy karmą.
Tak samo
jak wszyscy
jesteśmy zmuszeni
rozwijać wewnętrzne
mistrzostwo, a...
Nasza
droga do
doskonałości
jest równie
daleka.
Talent szamanów,
podobnie jak talent muzyczny, wymaga, by go najpierw rozwinąć. Mamy przed sobą trudną drogę (patrz: SZKOŁA SZAMANÓW).
...
KIM NA PEWNO
NIE JESTEŚMY...
Stanowimy
zjawisko, które
wielu ludzi traktuje
na równi ze wszystkim,
co paranormalne,
a to błąd!
Umiejętności jak np. jasnowidzenie przydatne są
w pracy różnej maści szpiegów - często do poszukiwania zwłok lub wyśledzenia, z kim Kowalski zdradza swoją żonę... Jest to praca "na usługach", które nikogo nie skłonią do wielkich przemian.
Ponadto
jasnowidzący
w większości przypadków
obracają się głównie
w astralu i..
widzą
wyłącznie
dany moment
(stąd tak często
się mylą).
My skupiamy się
na rozwoju INTUICJI i kreatywności. Poruszamy się na wyższych poziomach - mentalnych - tam, gdzie sami tworzymy nasz świat i sami możemy go zmieniać.
Z jasnowidzenia
potrafimy nagle i
niespodziewanie skorzystać
(np. w chwilach poważnych
zagrożeń), lecz na co dzień
jesteśmy od tego WOLNI.
Żadne z nas
nie może być
channel-medium,
gdyż...
Silne poczucie
niezależności nie pozwala nam oddać ciała (aparatu mowy, piszącej ręki...) we władanie tak naprawdę nie wiadomo czyje.
W przypadku,
gdy istoty z innych
wymiarów chcą nam
coś przekazać
albo...
- co często
się zdarza - POMÓC,
mają otwartą drogę do
świata naszych snów
(wizji, przeczuć...).
Mogą się też ujawnić
na ceremoniach ayahuaski. - W obydwu przypadkach przychodzi do nas mnóstwo ułatwiających życie wskazówek i wiele ostrzeżeń.
Nie jest
też prawdą,
że nasza aura
ma kolor
indygo.
Tęczowa
zmienność
aury u ludzi to
wskaźnik temperatury
i rodzaju uczuć.
Byłoby mało ciekawie, gdybyśmy mieli dostęp
tylko do jednej frekwencji. Dysponujemy zatem całą paletą - tak, jak wszyscy. Indygo przeważa tylko czasami, częściej w młodości, gdy zajęci jesteśmy tworzeniem swoich światów...
...
DO NASZYCH
ZADAŃ NALEŻY:
- Inicjowanie
procesów uzdrawiania
i transformacji.
W ramach kosmicznej zmowy
masowo przybyliśmy w skomercjalizowany świat Zachodu, by zapoczątkować zmiany i wskazać kierunek dalszego rozwoju ludzkości.
- Mamy
wymusić na
ludziach powrót
do natury i...
Tworzenie
nowego systemu
edukacji, który następnie
zmieni oblicze struktur
społeczno-politycznych.
Każdy z nas jako
maleńki trybik w wielkiej machinie wypełnia swoją rolę. Ja np. łączę ludzi ze światem roślin i prowadzę m.in. ceremonie słowiańskiej ayahuaski.
Pomagam
dotrzeć do
naturalnych
potencjałów
- tak, by ...
Każdy
mógł rozmoznać;
kim jest, podążać
wyłącznie własną
ścieżką (nie
moją)...
I realizować wyłącznie
własne cele (nie moje) - w harmonii z Całością, w poczuciu własnego szczęścia i spełnienia - w oceanie miłości.
PROGRAM
SZAMANÓW
INDYGO
O ile ostateczny
cel ludzkiej egzystencji
jest jeszcze przed większością
z nas ukryty, na obecnym
etapie musimy rozpoznać,
że...
Życie wieczne jest TERAZ!
Oznacza to, że bierne czekanie na nagrodę w raju czy cudowne wyzwolenie się z przymusu wcieleń straciło swój dawny sens.
Obydwa Hindusi, - Zbyt mocno skupili się na karmicznych grzechach Sekret oparte Zadaniem szamanów indygo jest Na odkryciu Na umiejętności Na doświadczaniu tego, Każdy suma Raz uruchomiony kanał Jesteśmy Nawiązujemy Na koniec uczymy się programować siebie
systemy filozoficzne
- Wschodu i Zachodu -
zdają się być jednakowo
przestarzałe i ograniczające.
choć znali Prawdę,
przez tysiąclecia nie
mogli wydostać się
z wciąż tej samej,
beznadziejnej nędzy.
i szukaniu wyłącznie rozkoszy duchowej. Tymczasem ludzie Zachodu, pełni wiary w lepsze jutro, zbudowali dostatni świat, okupiony jednak wszechobecnym stresem i upadkiem wszelkich wartości.
życia od zawsze
leżał pośrodku, czyli
tam, gdzie zachodnie
dążenia do lepszego
losu na Ziemi...
są o "wschodnią"
(uniwersalną) Wiedzę
i etykę.
stać się wojownikami serca - takimi, który już nie walczą z ludźmi, a tylko z własnymi słabościami. Nasza duchowość nie ma już polegać na klasztornym oderwaniu się od realizmu, tylko...
twórczych mocy
w sobie. Na życiu
TU I TERAZ
oraz...
sprowadzania duchowego
bogactwa na
Ziemię.
czego się pragnie: sławy, miłości, luksusu, pasji, samotności.... według życzeń! - Aż siłami Ducha stworzymy na Ziemi własny raj.
ma wykonać
tę pracę dla siebie,
a...
szczęśliwych
ludzi z całą pewnością
stworzy szczęśliwą
planetę.(...)
do wewnętrznej mądrości daje nam ogromną pewność i siłę. - Na tej drodze odkrywamy uniwersalne prawa, rządzące naszym losem i szczęściem.
świadomi, że
nasze myśli i uczucia
tworzą naszą
rzeczywistość.
głębszy kontakt z
podświadomością i
oczyszczamy się
z obciążeń
przeszłości.
i swoje życie na nowo. - Wszystko to motywuje do odpowiedzialnego współtworzenia świata, a przynajmniej jego własnej, prywatnej części - w harmonii z Całością....
ŚWIETLANA
RODZINA
Niezwykle
precyzyjny opis
szamanów indygo,
tym razem pod pojęciem
"Świetlana Rodzina"
odnalazłam...
W książkach Barbary Marciniak.
Autorka twierdzi, że 80-90% uzyskaną tą drogą przekazów to fałszywki, podrzucane przez różne kosmiczne rasy. Zgadzam się całkowicie! Sama Pani Marciniak też może się w wielu miejscach myślić.
Ponadto
jak każdy telepata
przepuszcza napływające
informacje przez własny rozum
i (nieuniknione!) osobniczy
filtr kulturowy
A jednak...
Obszerne fragmenty
jej przekazów znalazły
rezonans ze wszystkim,
co mówi moje własne
szamańskie serce.
Cytaty mówią same za siebie:
"...Jeżeli jakiś system nie szanuje życia i nie szanuje Ziemi, można się założyć, że upadnie, i że upadnie z wielkim hukiem. (...)
Świetlana Rodzina przybyła, aby to zmienić.
Przybyliście
z zakodowanym
wzorcem, aby nieść
światło i spowodować
olbrzymią transformację
planetarną. (...)
W tej chwili
są was miliony. (...)
Zwiastuni Świtu
posiadają starodawną organizację, wiekowe społeczeństwo i starożytne więzi duchowe. (...) doświadczyliście szkolenia w wielu innych wcieleniach.
Teraz
nadszedł czas,
abyście złączyli to
szkolenie z ciałem
i z systemem, który
nie ma nic wspólnego
z życiem w świątyni. (...)
Wasze
społeczeństwo
nie czeka, abyście
przynieśli mu swoje
dary, tak jak to było
w starożytnym
Egipcie.
W świecie urzędniczym
nie ma miejsca na uruchomienie tych talentów. (...) Twórcze promienie kosmiczne, wysyłane przez Najwyższego Stwórcę i Pierwszych Projektantów (...) bombardują Ziemię.
Musi jednak
istnieć ktoś, kto
je odbierze. (...) Jako
członkowie Świetlanej
Rodziny, przychodzicie
do tego systemu,
by...
Następnie
zasiejecie wiedzę,
nowy styl życia i nową
częstotliwość wśród
reszty ludności.
Tak dokonacie zmian
na całej planecie. (...) W tej chwili [lata 90-te] tą częstotliwością jest światło, ale ostatecznie nauczycie się, jak przenosić częstotliwość miłości. (...) Światło jest informacją; miłość jest kreacją.(...)
Wielką
tajemnicą,
trzymaną przed
ludźmi w ukryciu,
jest fakt, że...
Myśl stwarza
doświadczenie
i rzeczywistość...
Tworzycie zdarzenia
w waszym życiu...
W tym celu was
szkolono.
W tym celu was zakodowano...
Jesteście budzącymi się mistrzami, a kiedy staniecie się ludźmi czynu i będziecie osiągać w życiu to, czego chcecie, dla wielu ludzi staniecie się przykładem...
(Przypis Aldony: Sztukę materializacji pragnień przez myśli opisałam też w latach 90-tych, patrz: Obrazy duszy)
Pamiętajcie:
wasza siła i wasza
zdolność tworzenia
rzeczywistości kończy
się tam, gdzie zaczyna
się strach [musicie go
przezwyciężyć] ...
Jesteście
przewodnikami. (...)
Jeżeli utkniecie w tej starej wibracji i nie rozbijecie
tych przestarzałych idei, staniecie się bardzo ograniczeni.(...) Jako członkowie Świetlanej Rodziny zamierzacie złączyć wymiary. Waszym zadaniem jest wprowadzić inne wymiary w tę rzeczywistość ..."
I w dużym
skrócie: jako
Plejadianie jesteśmy
buntownikami.
Przybyliśmy
na tę planetę, aby
zbuntować się na
otaczający nas matrix
i dokonać zmian, ale...
Możemy to zrobić tylko i wyłącznie w sobie.
Każdą zmianę (jak zawsze) zaczynamy tylko od siebie. Porodziliśmy się więc w patologicznych rodzinach (dla mnie patologią jest już brak miłości), aby wziąć stare, rodowe programy na siebie i... zmienić - ból , strach, cierpienie, negatywne przekonania... w MIŁOŚĆ.
( Wypracowaną przez mnie metodę opisałam w zakładce TERAPIA)
"Ci z was,
którzy obudzili
swoje szamańskie
wspomnienia kulturowe,
wiedzą dobrze, że...
część nauk
kultur pierwotnych
dotyczyła sposobów
wchodzenia w inne
rzeczywistości i
zmiany postaci.
Szamani w niektórych kulturach
byli otaczani czcią za te umiejętności. Nieśli je w kodzie genetycznym i było ich niewielu na planecie w stosunku do całej populacji.
Kultywowali
magię, misteria
i przekazywali
swoją wiedzę
potomnym.
Była to
- doprawdy -
niezwykle głęboka
wiedza.(...)
Nieść światło to bolesne zadanie.
Kiedy już pozwolicie, aby światło weszło do waszego ciała, rozpoczynacie proces zmiany - nie zawsze radosny, podniosły i zabawny, jak niektórzy z was odkryli. (...)
Aby ta
transformacja
zaistniała, musicie
użyć tego, co
macie. (...)
Płynie
niewiarygodna
pomoc ze wszelkiego
rodzaju obszarów;
jednak...
Wszystko zależy od was, nie od nas.
Wy zmieniacie częstotliwość po prostu przez zaangażowanie, determinację i siłę woli.... Kiedy Świetlana Rodzina przeniknie i spenetruje tę planetę, stworzy swoją własną sferę planetarną, swoją własną Ziemię. ..."
ZNANE
ZJAWISKO
Cudownie
skondensowaną
charakterystykę zjawiska,
jakim jesteśmy, przedstawił
Krzysztof Tarasiewicz
(w wywiadzie dla
Monitora Polskiego).
Jako psycholog, zajmujący się ludźmi
w trudnych sytuacjach życiowych, pan Tarasiewicz pozostaje z dala od wszelkiej ezoteryki, szamanizmu i dzieci indygo... Na bazie swojego doświadczenia wspomina jedynie o istnieniu "wybitnych osobowości" czasu przemiany.
Mają to
być według
niego ludzie odporni
na programowanie.
Wielu
z nich charakteryzuje
bardzo trudna przeszłość,
mają za sobą smutne,
traumatyczne wydarzenia,
uwikłani byli w przeróżne
patologie...
Charakterystyczne
dla nich jest to, że z wszystkim sobie doskonale poradzili i otworzyli umysły na Wiedzę. Przeszłość tych ludzi nie była bowiem przypadkowa.
Urodzili się
w pewnych rodzinach
dla kamuflażu, a wybór
otoczenia jak i późniejsze
wydarzenia...
miały ich
wzmocnić - uzbroić
w określoną osobowość.
Stąd są to ludzie wytrzymali,
radzący sobie w przeróżnych
sytuacjach,...
bardzo empatyczni,
wrażliwi, a jednocześnie... wojowniczy. Mają mocną (wzmocnioną) psychikę i skorzy są do pomagania innym. - Już działają!
...
Reasumując -
wszyscy zgodziliśmy
się na transformację,
a "rasa" szamanów...
porodziła się
w pokręconych domach
zniewolonych ludzi i wzięła
na siebie masę ich
programów.
Żeby podnieść wibrację całej planety,
musimy wszyscy razem (tzn.każdy z osobna) przetrasformować cały ten bałagan w... sobie. Nie ma innej drogi. Trzeba było przejąć (jak swoje) i teraz po kolei zamieniać bół, udrękę, strach... w miłość.