Obowiązkowa dieta
OBOWIĄZKOWA
DIETA
DIETA NIE
ZNACZY GŁODÓWKA!
Indianie z dżungli radzą
wstrzymać się od pokarmu
przez kilka dni, ale...
Oni są inni!
Jedzą duże ilości (upolowanego) mięsa i żyją
w warunkach wiecznej cieplarni, gdzie rozwój bakterii i grzybów jest błyskawiczny. - Bez uprzedniego oczyszczenia organizmu peruwiański napój sponiewierałby ich niemiłosiernie.
Nie ma sensu
bezkrytycznie przenosić
indiańskich zwyczajów
na nasz grunt!
W klimatach
półkuli północnej
tylko osoby wyćwiczone
zdolne są znieść kilkudniową
głodówkę.
Pozostali - bez odpowiedniego przygotowania
i koniecznej wiedzy (o okresie wstępnym, cyklach przyrody...) - w pierwszej fazie uwalniają jedynie mnóstwo toksyn, a w rezultacie cierpią na bóle głowy i masę innych dolegliwości.
I gdy taki,
zaatakowany
toksynami człowiek
przemierza setki km
autostradą lub tłoczy
się na dworcach i
lotniskach...,
jego głód
staje się torturą!
Szczególnie w miesiącach
zimowych.
Nazbyt często słyszałam skargi od osób
sumiennie wyposzczonych, że w trakcie rytuału nie mogły przestać myśleć o jedzeniu! Odkąd zdarzyły mi się przypadki oświeceń dopiero po tym, jak umęczeni delikwenci w przerwie po prostu się najedli,
wyciągnęłam
wnioski;
JEDZENIE,
KTÓRE JEST
LEKARSTWEM,
POTRAFI BYĆ
STOKROĆ LEPSZE
NIŻ GŁODÓWKA!
- Człowiek dojrzały do oświecenia,
osiągnie je bez zbędnej ascezy, zatem w miejsce głodówek godna polecenia jest wegetariańska bądź wegańska bio-dieta, oparta na zdrowych warzywach.
Czas jej trwania
każdy ustala indywidualnie
dla siebie. U jednych będzie
to miesiąc, u innych
- jeden dzień...
Zasadą jest,
że im więcej starań,
tym pewniejsza NAGRODA
w trakcie rytuału.
Największą wagę przykładam do
przygotowań duchowych czyli medytacje, relaksacje... - tak długo przed planowanym spotkaniem, jak to tylko możliwe (patrz: Ceremonie w Czechach).
Co do palaczy:
Nie polecam rzucania
nałogu tuż przed ceremonią,
gdyż głód nikotynowy bardziej
przeszkadza wyciszeniu niż
samo palenie.
O wiele przyjemniej
jest rzucić złe nawyki
PO CEREMONII, choćby
dlatego, że dzieje się to
wówczas (jeśli ma się dziać)
automatycznie i bez wysiłku.
Tylko chemiczne
"pożywienie", a przede wszystkim leki, alkohol i wszelkie "prochy" należy bezwzględnie odstawić - absolutnie wszystkie (patrz: zagrożenia )
Osoby,
które prowadziły
niehigieniczny tryb
życia, a pragną się
teraz rozwijać i wiele
doświadczyć,
muszą zadbać
szczególnie o
szyszynkę...
Patrz: mistyczna szyszynka
RYGORYSTYCZNA
DIETA
OBOWIĄZUJE
12 GODZIN
PRZED I
PO CEREMONII
PRODUKTY
ZAKAZANE !!!
Jeszcze raz proszę, nie przenoście
indiańskich zasad na nasz grunt. Nasze żołądki, przyzwyczajenia jedzeniowe i enzymy trawienne są inne.
W Amazonii
szamani zezwalają
np. jeść banany, ale oni
sięgają po nie... prosto
z drzewa.
Przejrzałe objęte
są już zakazem, a dla
nas żaden banan nie jest
naprawdę świeży i... mógł
być czymś posypany w
transporcie.
Minimum 12 godzin PRZED i PO wypiciu ayahuaski
odstawiamy żywność, która może spowodować nudności, silne bóle, zawroty głowy lub poważniejsze kłopoty ze zdrowiem (w skrajnych przypadkach śmierć)!
- wszystkie rodzaje starych i długo dojrzewających żółtych serów (świeże dozwolone)
- wszystkie produkty fermentowane
- mięso, jaja, suche i sfermentowane kiełbasy
- ryby suszone i mrożone (świeżo złowione ryby i kawior są dozwolone)
- ostre przyprawy (pieprz, chili...)
- nadmiar soli
- cukier w nadmiarze,
- czekolada, kakao...
- napoje zawierające dużo cukru i sztucznie barwione
- mleczne kultury bakteryjne - szczególnie jogurty, maślanka, kefiry
- kofeina - a więc kawa, coca cola...
- czarna herbata, energy drinki
- produkty kiszone jak kapusta, ogórki...
- warzywa strączkowe i kukurydza
- soja i wszystkie produkty z soi (sos sojowy)
- owoce
- orzechy i orzechy ziemne
- drożdże
- żeń-szeń
- środki na katar typu otrivin
- gałka muszkatołowa (w dawkach psychoaktywnych)
- wszelkie inne substancje psychoaktywne
- ...
Ś M I E R T E L N I E NIEBEZPIECZNE SĄ są:
- alkohol (w każdej postaci)
- leki antydepresyjne
- tabletki przeciwbólowe
- tabletki nasenne
- tabletki i syropy na kaszel (zawierają opiaty -np. kodeinę czy narkotynę)
- środki antyalergiczne
- meskalina (kaktusy peyotl i San Pedro)
- makromeryna - efedryna i pseudoefedryna
- fentermina (lek hamujący łaknienie)
- ....itp.
Każdy, kto zażywa jakiekolwiek leki, musi poprosić lekarza o zgodę na przerwanie kuracji lub zrezygnować z ceremonii.
Ponadto wykluczamy;
Sól, cukier i olej - (używać w ilościach śladowych a najlepiej - wcale).
- Sól podwyższa ciśnienie (aya również i w sumie może być niebezpiecznie).
- Cukier atakuje nadnercza, od których zależy proces produkcji gruczołów dokrewnych, w tym niezbędnej nam melatoniny i DMT
- Olej od wieków używali nasi przodkowie przed suto zakrapianymi imprezami, żeby się nie upić. - Opóźnia wchłanianie wszelkich substancji.
Przez 12 godzin PRZED I PO CEREMONII
bezwzględnie trzeba przestrzegać tolerancji pożywienia na zawarty w napoju inhibitor MAO.
MAO to enzym,
odpowiedzialny za
rozpad wiązań chemicznych
w organizmie. Rozkłada także
DMT, z którego niewiele
mielibyśmy pożytku.
Inhibitory MAO jak
ruta stepowa (foto) lub
liana - ayahuasca blokują
pracę tego enzymu, lecz
wówczas niektóre pokarmy
jak np. kiszonki, jabłko...
zamieniają się w
truciznę.
Kończy się to najczęściej silnym bólem głowy,
wzrostem ciśnienia, zaburzeniami nastroju, emocji i aktywności. W skrajnych przypadkach występują zespoły depresyjne i hipomaniakalne...
Słyszałam nawet
o przejściowych objawach
zbliżonych do schizofrenii.
A przy niektórych pokarmach
możliwy jest nawet
zgon.
I UWAGA!
Ponieważ nie znamy
tolerancji ayahuaski na
pestycydy, herbicydy,
ulepszacze, spulchniacze,
barwniki i konserwanty... ,
nie wiemy, czy tzw. żywność dozwolona rzeczywiście
jest dla nas bezpieczna. Moje doświadczenie uczy, że należy jej unikać tak samo, jak innych trucizn, najlepiej więc - w miarę możliwości - stosować pożywienie BIO!
PRODUKTY
DOZWOLONE
W miejscu MOCY,
w tzw. "świętym gaju"
szamanów proste, naturalne,
roślinne posiłki z produktów
biologicznych doskonale
wspomagają oczyszczanie
ciała i umysłu.
Po takim jedzeniu ceremonia
ma szansę mieć spokojniejszy, a nawet bardzo łagodny przebieg. . Odkąd karmię gości w ten właśnie sposób, obserwuję znaczny mniejszy ruch do łazienki.
PRZYKŁADY DIETY
śniadanie: Doskonały jest pasztet z kaszy gryczanej, W czas Pszenica nie Gluten wpływa UWAGA! mogą przyrządzić Yerba dodatkowo obiad: jarzyny gotowane na parze lub z grilla, Przy odrobinie Korzystnie jest też stosować Kolacja: ayahuasca
wafle ryżowe, orkiszowe
albo chleb razowy z nisko
słodzonym dżemem, sałatą
i pomidorem + pasta ze słonecznika
lub - wykwintniej - z oliwek,
pieczonych warzyw lub marchewki i dyni, płatki owsiane na wodzie, twarożek ze szczypiorkiem, młody żółty ser, nisko słodzony dżem. + herbata ziołowa, naturalna woda.
przedwiośnia z
radością serwuję
jeszcze świeżą wodę
brzozową.
jest zakazana, ale...
na produkcję śluzu, który przy wymiotach bywa bardzo przykry. - Lepiej go unikać!
Zagorzali amatorzy
dużej ilości porannej
kawy, jeśli nie mają
wrzodów,
sobie ekologiczną (!!!)
Yerba Matę. Wprawdzie
zawiera ona śladowe ilości
zakazanej kofeiny, lecz mniej
szkody wyrządzi maleńka jej
dawka niż "szok", wynikający
z głodu nałogowca.
wspiera proces oczyszczania i wzmacnia system nerwowy. Trzeba tylko uważać, żeby
była bio.
zupa jarzynowa ze śmietaną
lub mleczkiem kokosowym, ziemniaki
w każdej postaci, ryż, makarony, kasze
i pieczywo + szaszłyki z warzyw,
kotlety z kaszy, kalafior, brokuły,
kasza gryczana z jarzynami,
wegańskie sushi, wszelkiego
typu sałatki (z wyjątkiem
zakazanych roślin!),
ziemniaki pieczone z cebulą i pomidorami, smażona lub grillowana papryka, naleśniki orkiszowe z wegańskim pasztetem, camembert z żurawiną, zapiekanki z warzywami i serem...
inwencji może być
pysznie, ale... Im prościej,
tym lepiej.
+ herbata
ziołowa lub woda.
Warto też zastosować
zioła, wykorzystywane
w diecie bezsolnej.
dużą ilość czosnku. Każde dziecko wie, że czosnek przegania wszystko, co złe - od pasożytów po "wampirki". - To wcale nie bajki!
Na specjalną prośbę moich gości... PRZEPISY
CEREMONIALNE PASTY DO CHLEBA
SOS
CZOSNKOWY
naturalny red bull
Drobno posiekany
czosnek, zalany olejem
budwigowym lub
oliwą...
Czasem dorzucam do słoika suszoną papryczkę,
gałązkę rozmarynu, zioła.... wg fantazji. - Czosnek zatopiony w oleju (lub oliwie) nie zostawia tak silnie przykrego zapachu, a tak samo skutecznie odstrasza "wampirki".
Dodatkowo
wzmacnia i oczyszcza
organizm.
Olej budwigowy
(tłoczony na zimno,
nieoczyszczony) to bogactwo
kwasów OMEGA- 3 (zawiera
ponad 56 % tych kwasów.
- Bogate w nie ryby
zawierają ich ok 3% .
SOS CZOSNKOWY nadaje się do wszystkiego.
Smakuje na ciepłej grzance z razowego chleba z sałatą. Można dodać go do grillowanych warzyw lub na ziemniaki ugotowane w mundurkach, ale... Wyłącznie na zimno!
PASTA
ZE SZPINAKU
I TWAROGU
- paczka szpinaku
np. mrożonego
(liście w całości)
- opakowanie tłustego twarożku
z ziołami (może być też serek topiony)
- mnóstwo ziół wszelkiej maści
- zmielona gałka muszkatołowa (do smaku, nadmiar byłby szkodliwy)
Szpinak doprowadzam do gotowania,
dodaję przyprawy, a na końcu twarożek, dokładnie mieszając na ogniu. Następnie całość wrzucam do malaksera i gotowe.
PASZTET
Z SELERA
- 2 duże selery
+ 2 duże cebule lub 2 pory
(białe części)
- paczka masła (lub szklanka oleju)
- gotowane grzyby (lub tylko wywar grzybowy)
- po jednej szklance: kaszy jaglanej, mielonych orzechów włoskich, bułki tartej
- 6 jajek
Przyprawy
- ziele ang. + liście laurowe
- łyżka sosu czosnkowego (lub posiekany czosnek)
- 2 łyżki sosu sojowego
- Po jednej łyżeczce: majeranku, suszonej natki pietruszki ( 1/2 pęczka świeżej), lubczyku
- 1/2 łyżeczka mielonej kolendry, szczypta gałki muszkatołowej, sól i pieprz (najlepiej świeżo mielony)
- kawałek korzenia imbiru (2 -3 cm wg gustu)
+ coś jeszcze, np. przyprawa podlaska do pasztetów, prażona kozieradka, tymianek, zielona czubryca...
Opcjonalnie: jogurt, chrzan, płatki owsiane, marchew, garść nasion słoneczka (i/ lub pestek dyni)...
Cebulę siekam na drobne kawałki i duszę w garnku
z odrobiną wody. Dodaję pieprz, ziele ang., liście laurowe. Gdy jest szklista, dorzucam starty na grubej tarce seler, paczkę masła, wywar grzybowy z grzybami i posiekany czosnek.
W razie potrzeby
dodaję trochę wody
i sól. Mieszam regularnie,
a gdy całość jest miękka,
odstawiam garnek.
Warto usunąć
ziele i liście laurowe,
ale niekoniecznie.
Dodaję: orzechy, bułkę tartą, ugotowaną kaszę,
starty korzeń imbiru, (opcjonalnie startą na grubych oczkach marchew), nasiona, żółtka, ubitą pianę + przyprawy.
Całość
zagęszczam
płatkami owsianymi.
Wszystko dokładnie
mieszam.
Na koniec
blenduję i przekładam
do' keksówek. Piekę w
temp. 200o C przez
ok. godzinę.
PASTA
Z ŻÓŁTEGO
SERA
Ponieważ to
ulubienica moich
gości, stworzyłam
kilka wersji:
- 250 dag żółtego sera (nie za słony)
- sos czosnkowy (sporo)
- majonez + ciut musztardy (ostrożnie z ostrą wersją)
- sól i pieprz (jeśli potrzebne)
Wszystko wrzucam do malaksera
i mieszam do uzyskania konsystencji pasty. W zależności od smaku musztardy czasem trzeba doprawić solą, pieprzem, gorczycą.... (wg gustu).
Opcja 2
- Zamiast majonezu - keczup z dodatkiem drobno posiekanych, suszonych pomidorów - ostra papryka i ulubione zioła.
Opcja 3
- "zielono mi" - Zamiast sosu czosnkowego - spora ilość czosnku niedźwiedziego (najlepiej, gdy jest świeży). Blenduję aż całość zrobi się lekko zielona. Często dodaję zielone pestki dyni albo kurdybanek..... Co mam.
Opcja 4
- z ziarnami lnu. Można też dodać kminek .... i tak w nieskończoność...
Poza ceremonią wolno dorzucić wędzone tofu - zmniejsza ilość kalorii i nieznacznie łagodzi smak.
PASTA
ZE SŁONECZNIKA
- ziarna słonecznika (prażone na suchej patelni w ilości, żeby dokładnie przykryć dno)
- gęsty przecier pomidorowy z oliwą lub tylko keczup (w stylu słodko-kwaśnym)
- bazylia (co najmniej 3 doniczki) + suszona do smaku
Zamiast bazylii można użyć liści nastrurcji albo (wiosną) młodych listków podagrycznika, ale... naprawdę młodych i jeszcze jasno zielonych. Intensywnie dojrzałe nie dają już tak cudownego smaku.
- łyżeczka sosu czosnkowego
- przyprawy wg gustu (o ile potrzebne)
- i... można jeszcze dodać, co się chce, np. pokrojoną w kostkę skórkę cytryny, żółty ser (np. parmezan), kaszę gryczaną, czarne oliwki, (można wszystkiego po trochu).
Wszystkie składniki
wrzucam do malaksera i tak kombinuję z ilością dodatków, aby wyszła z tego smaczna pasta.
PASTA
Z CIEMNYCH
OLIWEK
wykwintna
- ciemne oliwki
- ziarna słonecznika ( poza ceremonią mogą to być orzechy, jakie są pod ręką, najlepiej mieszankę różnych)
- kapary (lub cytryna)
- można dodać też pokrojoną w drobniutką kostkę skórkę cytryny BIO.
- oliwę sos czosnkowy
Ziarna prażę
na suchej patelni, potem wszystkie składniki blenduję.
SMALEC
WEGAŃSKI
smakuje jak
ze świni
- 250 g oleju kokosowego
- olej słonecznikowy lub z pestek winogron (od 50 ml do szklanki - z gęstością można eksperymentować)
DODATKI
- smażona cebula (może być gotowa),
- 1 łyżkę sosu czosnkowego lub samego rozdrobnionego czosnku,
- 1-3 (lub więcej) jabłek, pokrojonych w kostkę na "skwarki",
- łyżka bulionu wegańskiego,
- 1 łyżka majeranku + tyle samo orenago + tymianku (najlepiej prosto z doniczek)
- sól i pieprz (jeśli konieczne)
- opcjonalnie łyżka słodkiej papryki i łyżeczka ostrej (lub odwrotnie)
Można dodać jeszcze garść ziaren słonecznika, dyni, siemię... - co kto lubi.
Ostatnio np. dodaję pokrojone w skwarki suszone śliwki (pycha!)
Poza ceremonią warto dodać pokrojone w kostkę wędzone bio-tofu (zmniejsza ilość kalorii) i tworzy dodatkowe skwarki.
Wszystkie dodatki mieszam w jednej misce z pokrojonymi jabłkami.
Roztapiam tłuszcz w garnku, dolewam olej. Gdy wrze, odstawiam z palnika i wsypuję zawartość miski. Całość zlewam do szklanych pojemników, a ostudzony wkładam do lodówki.
PASTA
NA BAZIE
KASZY GRYCZANEJ
I PIECZONYCH
WARZYW
- ugotowana kasza gryczana
(palona lub nie palona)- może być gotowana razem z brukselką, z brukwią, marchewką...itd
- mnóstwo posiekanej, zielonej pietruszki
- sos czosnkowy
- keczup
- warzywa (jak papryka, cukinia... - co jest) upieczone na podręcznym grillu albo na patelni
lub/i warzywa suszone (np. suszone pomidory).
- przyprawa podlaska do pasztetów, sól i pieprz
- można dodać smażoną lub grillowaną cebulę (ale wtedy szybko trzeba to zjeść, bo pasta łatwo się psuje)
Poza ceremonią wolno dodawać
pieczarki, wędzone to-fu, sos sojowy, mleko sojowe
- kawałki jabłka + - coś, co jest pod ręką...
Można dać do jednej opcji tylko marchewkę, do drugiej tylko brukiew.... Rozpuśćmy fantazję i zawsze będzie super.
Całość blenduję aż do właściwej konsystencji.
CHLEB
ŻYTNIO
- ORKISZOWY
NA ZAKWASIE
SKŁADNIKI:
- zakwas + mąka żytnia BIO + mąka orkiszowa (zazwyczaj jest BIO)
+ sól + WODA + tłuszcz do smarowania formy oraz BIO dodatki, np. ziarna słonecznika, siemię lniane, pestki dyni, płatki owsiane, otręby, suszona, prażona cebulka, mak, kminek, czarnuszka, żurawina, rodzynki, suszone śliwki... Co kto lubi.
PRZYGOTOWANIE ZAKWASU
(5 dni)
- 2 łyżki mąki żytniej
- 2 łyżki wody (najlepiej źródlanej)
Całość wymieszać,
drewnianą łyżką tak, żeby wyszła
gęstość śmietany. Następnie przykryć lnianą
ściereczką i odstawić na dobę w temp. min. 21 o.
Powtarzać codziennie TO SAMO:
2 łyżki mąki + 2 łyżki wody.
Najdalej 4-tego dnia zakwas powinien wyglądać,
jak na zdjęciu. (Jeśli nie pieczemy chleba codziennie, trzeba go przechowywać w lodówce, a po każdym użyciu zakwas musimy „dokarmić” czyli powtórzyć dodawanie mąki i wody.)
Gdy zakwasu jest za dużo, można połowę odlać, dodać czosnku i mamy żur 😊
...
ZACZYN DO CHLEBA
- 1 szklanka mąki żytniej
- 1 szklanka wody
- 4 - 5 łyżek zakwasu
Wymieszać drewnianą łyżką, przykryć lnianą ściereczką
i odstawić na kilka godzin w ciepłym miejscu
(blisko pieca, kaloryfera albo pod ciepłym kocem).
Powinien wyrosnąć.
...
CIASTO NA CHLEB
- zaczyn
- pół kilo mąki orkiszowej
- 1 szklanka wody (lub odrobinę więcej)
- 2 łyżeczki soli
- dodatki
Całość wymieszać. Powinno mieć konsystencję... błota.
Jeśli ciasto jest za gęste,
dolać wody, gdy za rzadkie - dosypać mąki. Gotowe - odstawić w ciepłym miejscu na kilka godzin.
...
PIECZENIE CHLEBA
Wysmarować formę tłuszczem
(olejem kokosowym, masłem... jak kto chce).
Następnie wlać ciasto do formy (ja używam tortownicy).
Posypać z wierzchu ziarnami (drobną kaszą, płatkami...).
Jeśli za słabo wyrosło, warto na parę minut
wstawić do piekarnika na 50 o.
Piec w nagrzanym piekarniku
przez ok. godzinę (metodą prób i błędów). Pierwsze 10 min. na 250 o (grzanie od góry i owiew);
a dalej na 200 o (tylko owiew).
10 min. przed finałem
otwieram piekarnik, zdejmuję
brzeg tortownicy i wsuwam na dalsze
pieczenie, by osiągnąć lekko spieczoną,
chrupiącą skórkę.
Gdy trzeba,
piekę nieco dłużej.
...
Zazwyczaj robię zaczyn o poranku,
a ciasto wieczorem. O świcie włączam piekarnik i - gdy goście zasiadają do śniadania - na stół "wjeżdża" jeszcze lekko ciepły chlebek.😊
PASTY
towarzyszące
praktykom duchowym
na dłuższy okres "ascezy"
przed ceremonią
- ze względu na składniki pasty te
wykluczone są 12 godzin przed-
i po ceremonii
PESTO
- kurdybanek z ogródka (może też być pokrzywa, podagrycznik...)
- bazylia (parę doniczek)
- orzechy piniowe + ziarna słonecznika (jeśli pasta nie służy na ceremonię, można dodać pistacje - 100 g pistacji zastępuje pół kilo wołowiny)
- słoik zielonych oliwek z oliwą
- drobniutko posiekana skórka cytryny (BIO !!! - jak wszystko)
- ser żółty (parmezan, wędzony... - jaki kto lubi, może być też resztka dowolnej pasty serowej)
Orzechy prażę
na suchej patelni, po czym wszystko wrzucam do malaksera i mieszam. Mniammmm!
PASTA
Z FASOLI
- samograj
Fasolę - jaka jest
(najlepiej dwa, trzy gatunki)
- gotuję wg starych przepisów
czyli namaczam, odlewam
wodę...itd.
Ugotowaną przecedzam
i zostawiam na sitku do wyschnięcia. Osuszoną wrzucam do malaksera i ucieram na masę, dodając stopniowo niewielką ilość ulubionego keczupu.
Niewiarygodne,
ale zawsze jest smaczne i niczego nie trzeba już dodawać.
PASTA
Z JAJEK
Do malaksera
wrzucam:
- kilka jaj
(od szczęśliwych kur),
ugotowanych na twardo
- posiekany szczypiorek lub cebulkę dymkę
- majonez
- musztardę
- sól, pieprz (jeśli konieczne)
- ulubione zioła
można dodać też czosnek niedźwiedzi, koperek, oliwę, rzodkiewkę...
Zawsze się uda!
WEGAŃSKA
PASZTETOWA
- pasta ze Słonecznika
- kostka wędzonego tufu bio!
- posiekana natka pietruszki
- kminek, czubryca i przyprawa podlaska do pasztetów
Można dodać jeszcze inne,
typowo "mięsne" przyprawy.
Całość po zblendowaniu
zyskuje kolor łososiowy i smak pasztetowej z górnych półek. Gdy trzeba, można jeszcze dodać sosu czosnkowego.