Odśwież stronę!

 

"Uczyć się, to odkrywać, co w głębi duszy już wiesz. 
Wprowadzać w czyn, to... pokazywać, że wiesz.
Nauczać to pozwalać odkryć innym, że wiedzą dokładnie to samo, co ty."

 Richard  Bach

 

 

dusia aya Urodziłam
się 21.05.1962 r.,
w Łodzi, 
wśród zwiastunów
i pionierów 
dzieci
indygo.
                                                     

 

Z zawodu
jestem dziennikarką
i pisarką, nauczycielką
kundalini jogi, terapeutką
..,
a z urodzenia - 
szamanką. 

 

Przez wiele lat pracowałam
jako terapeutka, przewodnik duchowy i pisarka.  Wydałam kilka książek, a przede wszystkim
 pisałam do czasopism w Polsce i w Niemczech (Nieznany Świat, Czwarty wymiar, Gwiazdy mówią, Visionen..., patrz: Artykuły). 

 

PAyahuasca3rowadziłam 
gabinet terapeutyczny
i organizowałam liczne
warsztaty rozwoju duchowego.   
- Z zamiłowania uczyłam, jak
korzystać z wewnętrznych
mocy i ukrytych
możliwości.

 

W 2008 r.
przypadkiem  (jeśli
coś takiego istnieje)
odnalazłam...
ayahuaskę. 

 

Łącząc wypracowane metody
terapeutyczne z napojem, sprawiłam, że 
moi goście mają o wiele większą
 szansę odnaleźć własną - pewną i prostą drogę zarówno do uniwersalnej Wiedzy, Prawdy jak i Miłości. - Po prostu do szczęścia.

 

Ayahuasca instytut1

 

W roku 2009  założyłam w Holandii PIERWSZY POLSKI INSTYTUT AYAHUASKI,
a z chwilą, gdy odkryłam s
łowiańskie korzenie napoju bogów (patrz: moja misja), rozpoczęłam intensywne studia nad korzeniami i "psychodeliczną historią Słowian". 10 lat później zamknęłam Instytut i przeniosłam się na stałe do Czech, by stworzyć pierwszą po wielowiekowej przerwie, słowiańską Swiątynią Gai. 

 

...

 

badania ayahuascaNieustannie 
prowadzę ceremonie 
jako kontynuację przerwanej 
niegdyś przez naszych przodków
MISJIĘ KAPŁANÓW ORFEUSZA. 
patrz: 

TRADYCJA KAPŁANÓW ORFEUSZA 

 

I nadal uczę się
- każdego dnia - od
moich cudownych uczniów. 
od gości i każdego
napotkanego
człowieka.

 

Czuję się najszczęśliwszym człowiekiem 
na świecie, mając możliwość spotykania tak wielu niezwykłych, cudownych istot i czerpać garściami z nieskończonej Mądrości Wszechświata.

 

 

 


 

 

 

NA CEREMONIACH WSPÓŁPRACUJĄ

 

 szaman Zloty SimbaSzaman

 

ZŁOTY

SIMBA

 

z wyboru pozostaje
in cognito
.

 

Studiował na trzech 
wyższych uczelniach 
(w Krakowie, Łodzi i Bochum).
W poszukiwaniu swojej drogi
miał 
zostać inżynierem,
nauczycielem historii,
prawnikiem...

 

 

W rezultacie życiowych zakrętów odkrył, że jest szamanem. 
Pełni rolę karmicznego kontrolera jakości. 
Nie wyznaje żadnej religii i nie tworzy własnej. PRAWDA, niezależnie gdzie i jak nazwana, była, jest i pozostanie zawsze tą samą PRAWDĄ.

 

Okazjonalnie 120 
pojawiają się na
moich ceremoniach
uczniowie.

 

Na sali asystują
też:  Amira, Kajtuś,
i czasami Fifka - 
niezrównane 
i bardzo, bardzo 
opiekuńcze 
"ayahuasqueros".

 

 


 

 

 

Ayahuasca1NASZ

SZAMANIZM

Rys. Obraz Agnieszki Szałabskiej. 

 

 

Szaman to
TEN, KTÓRY WIE -
pośrednik między TYM
i TAMTYM światem.

 

Od zarania
dziejów 
pełnił funkcję
duchowego 
lidera, maga,
proroka, czarownika,....

 

Także doradcy królów, lekarza
ciała lub duszy, nauczyciela duchowego, kapłana, psychologa i terapeuty.
- Ja skłaniam się ku psychologii i terapii.
 

 

Przestrzenie swiaty 1
duchowe szamańskiego
świata 
mają swój ściśle
ustanowiony porządek. 

 

Z grubsza
rzecz 
biorąc
dzielą się na 
trzy
poziomy;

 

1 - ŚWIAT DOLNY

("podziemny", astralny)

 

Jest to obszar uczuć,
duchów chorób, problemów i wszelkiego typu istot demonicznych. Cel
wędrówki tzw. szamanów "czarnych", najczęściej uzdrowicieli.

 

zie12 - ŚWIAT ŚRODKOWY, 

to Ziemia - strefa ludzi
i królestwo 
Natury.

 

Miejsce bardzo
niebezpieczne, ponieważ 
tu ścierają się za sobą
światy; górny i dolny. 
- Nieustanna walka 
przeciwieństw.

 

3 - ŚWIAT GÓRNY,  

duchowy - siedziba istot ze światła, miejsce programowania rzeczywistości i tworzenia PRAW.

 

Ten poziomgora
łączony jest z tzw.
szamanami białymi,
którzy w Wielkiej Tradycji
Północy pełnili rolę
kapłanów. 

 

Naturalnie
strefy te nie są
dla nikogo zarezerwowane.
Każdy może udać się, dokąd
zechce, jednak...
wilka zawsze ciągnie
do lasu.

 

- Mnie pociągają światy górne. 
Mają one wiele płaszczyzn, zamieszkanych przez niezliczone duchy przyrody, opiekunów zwierząt, 
siły życiowe, ciała niebieskie, a także aniołów, posłańców i pomocników... 

 

hunab kuI cały panteon 
bogów, na czele
których stoi Stwórca
Galaktyk czyli Pan
Wszechświata. 

 

Na poziomie
górnym zdobywamy
wiedzę, znajdujemy
odpowiedzi na miliony
trudnych pytań i
czerpiemy moc do
pracy duchowej.

...

 

Jako biała szamanka 
należę do grupy nauczycieli duchowych, "kapłanów" i terapeutów. 
Posiadam zatem ściśle określony zakres obowiązków. - Mam głosić nauki, których zastosowanie gwarantuje ludziom;

 

szamanka AL DONASzczęście i
dobrobyt, powodzenie
w "łowach", miłość, płodność,
obfitość Natury, moc do
walki z chorobą bądź
przeciwnościami
losu... 

 

Biali w każdym
przypadku tylko uczą, 
jak człowiek może pomóc 
sobie sam, jak obejść się bez
pośredników do boga,
zdrowia czy wiedzy....

 

I jak przez samodoskonalenie osiągnąć szczęście. 
Podczas rytuałów dbam o równowagę psychiczną i duchową moich gości, koryguję wibracje, naprowadzam na właściwą ścieżkę... Pomagam wyplątać się z  kręgu cierpienia, z transu ofiary, z koszmarów...

 

ceremonie w HolandiiUczę też, jak
transformować
te energie w moc,
służącą do realizacji
marzeń i planów.

 

Uzupełnieniem
ceremonii jest przekaz
na temat praw, rządzących
naszym losem i wskazanie
narzędzi do pozytywnej
przemiany - tak, by moi
goście odnaleźli mistrzów
...w sobie!

 

Zgodnie z duchem czasu uczę też
o konieczności powrotu do korzeni, do Natury, do słowiańskich bogów.... I przywracam pierwotną świadomość jedności, opartą o prastare zasady "rodzina, ród, plemię".

 

...

 

Pełną kontrolę CZARNI
i władzę na ludźmi
przejmują wyłącznie
szamani CZARNI, n
azwani 
tak 
z racji charakteru
swojej pracy.

 

W światach
podziemnych natykają
się na coraz mroczniejsze
i bardziej przerażające
warstwy, z którymi
zazwyczaj radzą
sobie doskonale.

 

Walczą tam z duchami chorób, odprowadzają
na swoje miejsce zbłąkane dusze zmarłych bądź wykonują egzorcyzmy... 
Mają do czynienia z bardzo ciemnymi energiami. (Gdy trzeba też to robię, ale... generalnie to nie moja bajka.)

 

Herb Lubicz nr1Więcej,
patrz:

Przewodnik małego szamana

Tradycja

Szkoła szamanów

 


 

 

dusia HolandiaMOJA

DŁUGA

DROGA

 

 

...była zaskakująca,
ciernista i burzliwa.

 

 - Pierwsze 
oświecenie dostałam 
w wielu 3 lat, następne 
mając 16 (szczegóły: 
Jak rozpoznać szamana). 

 

W świecie, jaki zastałam,
nie było miejsca dla oświeconych dzieci, stałam się więc wyobcowana, zbuntowana..., a otoczenie traktowało mnie jak dziwoląga.

 

Choć nie pro
miałam pojęcia, 
że jestem szamanką, 
byłam w pełnym tego
słowa znaczeniu 
prowadzona...

 

przez
"duchy", 
bóstwa,
moje wyższe 
JA i
nierzadko przez
samą 
Ayę. 

 

Towarzyszące mi
sny obfitowały w mistyczne przeżycia i drogowskazy. 
Były o wiele ciekawsze niż realne życie
(przynajmniej to za komuny). 

 

1aeNatychmiast po 
maturze dosłownie 
"rzuciłam się" na krążące 
w podziemnej Polsce ksero 
- odbitki książek o tematyce 
duchowej. 

 

Nie pozwoliłam 
przykuć swoich myśli 
do żadnej katedry, żadnej 
akademii i nie dałam
się wciągnąć w żaden
wyścig szczurów.

 

I gdy tylko poznałam WOLNOŚĆ, 
za nic już nie dałam 
jej sobie odebrać. Przyszłam na Ziemię z konkretnym zadaniem i w jakiś sposób, wewnętrznie byłam go świadoma.

 

Na emigracji sw ko
w Niemczech założyliśmy
z mężem firmę i z racji niezwykle
korzystnej koniunktury poznałam
smak łatwych, dużych
pieniędzy.

 

Równie szybko
dopadła mnie gorycz
konsumpcyjnej frustracji
i usilnie szukałam czegoś
"więcej". 

 

Sądziłam, że znajdę to wśród obcych kultur,
religii, filozofii.... Rozpoczęliśmy więc podróże, podczas których poznałam różnej maści szamanów (głównie berberyjskich, afrykańskich i zachodnich, powracających z Amazonii adeptów z pokolenia dzieci - kwiatów....),a także  nauczycieli i guru. 

 

patrUlepszanie świata
każdy winien zacząć 
od siebie, wzięłam się  
więc ostro do pracy! 

 

W niekończących się 
medytacjach z ogromnym 
samozaparciem zgłębiałam 
sekrety życia, zasady 
funkcjonowania umysłu i prawa, 
jakimi rządzi się ludzki 
los i szczęście.

 

Każdy kolejny
dzień był wówczas początkiem nowej drogi, a każdy spotkany człowiek - kolejnym drogowskazem.

 

Ze wszystkichYogi Bhajan
kierunków i metod,
wybrałam psychocybernetykę
- zachodnią metodę korzystania
z możliwości ludzkiego umysłu
i bogactwa uczuć.

 

Jest to w istocie 
starożytna ścieżka duchowa
YANTRA -  Odpowiada za
urzeczywistnienie, spełnione
działanie (realizację
marzeń).

 

Przełomem w tej edukacji stało się spotkanie
z Wiedzą Sikhów - strażników tajemnic kundalini jogi, którą przywiózł naZachód Yogi Bhajan. - 
Ta filozofia okazała się tą doskonałą Prawdą, którą od dawna odkrywałam w swoim wnętrzu.

 

aldona aya 4Z wielką
łatwością też
przyjmowałam bardzo
trudne asany i ćwiczyłam
wytrwale (po 3-4 godziny
dziennie) przez
12 lat.

 

Łącznie
przez blisko
20 lat żyłam w
odosobnieniu.

 

Podróżowałam wyłącznie
do kultowych miejsc dawnych cywilizacji, gdzie doznawałam natchnienia lub spotykałam kolejnych
nauczycieli.

 

Czerpiąc z wielupower Yantra
źródeł uświadomiłam
sobie, że nastał czas, by
wschodnia Prawda i etyka
harmonijnie splotły się
z zachodnim dążeniem
tworzenia "raju na Ziemi".

 

Całe lata zajęło
mi badanie wpływu
energii piramid na ciało,
duszę i umysł. 

 

Konstrukcje te
stały się moją wielką miłością, obiektem szalonej fascynacji i przedmiotem nie kończących się badań. 
Efektem tej pracy jest strona www.yantra.pl  

 

mynr1Oświecenie
prztrafiło się w
1996 r. - niemal
jednocześnie mnie
i mojemu mężowi.

 

Odświeżyło
nam pamięć podobnych
zdarzeń z przeszłości. 
- Zyskaliśmy nowe poczucie
siebie i poznaliśmy 
swoją
prawdziwą wartość. 

 

Zrozumieliśmy, że cała Wiedza Wszechświata mieszka głęboko
w każdym z nas. - Na tej ścieżce upewniłam się, jak naprawdę funkcjonujemy i ponownie zrozumiałam moc naszych myśli i uczuć. Pojęłam, jak wielka jest nasza władza nad życiem.

 

Z czasem aldona mironski 4dotarło
do mnie dobitnie, że
do moich zadań należy 
dostarczenie ludziom
narzędzi i 
metod, dzięki
którym...

 

każdy samodzielnie
odnajdzie  MISTRZA  
W SOBIE
. - Podjęłam
zatem pracę terapeutyczną 
i zaczęłam jeździć z
warsztatami po
świecie. 

 

Głównym moim celem
było - niezmiennie - propagowanie wiedzy na temat, jak wiele można osiągnąć przy użyciu własnego umysłu.

 

O szamanizmZ ksiazka2 ter 1
zahaczyłam na dobre
studiując esencje dr Bacha
- największego szamana
wśród lekarzy. 

 

Dzięki niemu zagłębiłam
się w nieskończoną paletę
ludzkich uczuć i zaczęłam
postrzegać wszystko w strukturach
energetycznych. - Pracę tę przelałam
na karty książki "Terapia trzeciego
tysiąclecia" (Studioastro).

 

Aby rozgryźć zadania życiowe, 
wytyczone przez indywidualną duszę, wnikliwie studiowałam numerologię, kalendarz Majów, astrologię... Studiowanie tych dziedzin wiedzy nigdy się nie skończy.

 

Z KSIAZKA tarotWnikliwie -
początkowo tylko
dla zabawy - studiowałam
też tarot Thota.

 

Nie miałam
wówczaspojęcia,
że ukryte w nim 
symbole,
barwy i obrazy, to 
swoiste
"znaki drogowe" w 
świece
ayahuaski.

 

Praca na tym poziomie
uwieńczona została książką "Tarot terapeutyczny" (Studioastro). Moje książki dostępne są dziś już tylko na allegro. 

 

Aldona Mironski 2Jako
terapeutka
i regreser zdobyłam
doświadczenie w
prowadzeniu ludzi
po bezdrożach ich własnej
podświadomości. 

 

Stworzyłam 
nawetparę nowatorskich 
metod terapeutycznych, m.in.
metodę programowania 
siebie i swojego życia 
na nowo (patrz: Obrazy duszy)... 

 

Metody pracy z podświadomością
(np. "Złote zasady regresji i terapii reinkarnacyjnej")... publikowane były w czołowych pismach ezoterycznych w Polsce i w Niemczech, a potem - tłumaczone na wiele języków - krążyły po Internecie.

 

Głębokienat
stany wglądów 
zyskałam 
dzięki roślinom
i nieocenionej pomocy
matki Natury.

 

Żródło SZAMAŃSKIEJ 
MOCY zawdzięczam ciężkim
zmaganiom ze śmiertelnymi
chorobami
(patrz:
Szkoła szamanów). 

 

Najważniejszą rolę odegrała determinacja, konieczność
sięgnięcia do rezerw, dyscyplina, praca własna, nauka oraz systematyczne wycieczki w głąb siebie. Aż przekroczyłam granice, za którymi nie ma już mistrzów i nauczycieli.

 

Dopełnieniem  joop
całości stały się rytuały
ayahuaski pod kierunkiem
holenderskiego terapeuty,
Joopa van der Hagena. 

 

W tym punkcie,
z wielkim już bagażem
doświadczeń i wiedzy
duchowej rozpoczęłam
zupełnie nowy rozdział
mojego życia.

 

Miałam za sobą 20 lat rozwoju duchowego,
dorobek pisarski  i bogatą praktykę w pracy z ludźmi... - 
Szaman stwierdził, że niczego już mnie nie nauczy i zalecił tylko.... pić napój!  - Od roku 2008 r.  piję go zatem nieustannie.

 Więcej, patrz: Przewodnik małego szamana


 

 

 

certyfikatWAŻNIEJSI

NAUCZYCIELE

 

 


Tytuł nauczyciela
kundalini jogi otrzymałam
w Kyborg Institut, gdzie po
4 latach nauki otrzymałam
certyfikat. 

 

Regresji nauczyli
mnie... Mniejsza z tym,
bo wiedzę na ten temat
musiałam wielokrotnie
weryfikować. 

 

Stworzyłam własną
szkołę i złote zasady regresji, które stały się podstawą pracy wielu terapeutów, patrz: Artykuły

 

Największy wpływOlo
wywarł na mnie lekarz 
i szaman w jednej osobie 
(bardziej szaman), mój
duchowy bliźniak, Aleksander
Chwastek

 

-  założyciel
Akademii Zdrowia
i Rybnickiej Jesieni
Kabaretowej (RYJEK),
felietonista Nieznanego
Świata, także 
pisarz, komik 
i wielki uzdrowiciel...

 

W szamanizm słowiański wprowadził mnie
Wojtek Jóźwiak, jednocześnie mój wspaniały nauczyciel astrologii. Bezcenne nauki przekazał mi yogi Bhajan i mnóstwo idoli jak np. Ramana Maharshi, Krishnamurti, Anthony de Mello...  

 

tomyJednak najwięcej 
zawdzięczam mężowi, 
Jarkowi Mirońskiemu, przy
którym 
każdy dzień jest nauką 
i nieustannym 
wzrastaniem ...

 

Bez niego 
nie było by....
niczego! 
Znamy się od piaskownicy 
i trwamy przy sobie od
roku 1980.

 

Jestem głęboko przekonana, 
że w dzisiejszych czasach i w naszym, zachodnim świecie trudniej  o udany związek i kochającą się rodzinę niż o oświecenie, zatem w tym punkcie przypisuję sobie największe osiągnięcia. 

 

W procesie edukacja
całej mojej edukacji

wiele wniosły moje dzieci, 
dwie szamańskie 
dusze, których wewnętrzna
wiedza 
i mądrość są dla
mnie 
POWALAJĄCE. 

 

W ayahuaskę
wtajemniczył mnie
Joop van der Hagen oraz
jego asystentka, Inne. 
Ogromnie dużo przekazał 
mi wielki mistrz materializacji,  
biznesmen-filozof, 
A. Pernicz 
i wielu, wielu innych.... 

 

Uczyłam się nieustannie od najróżniejszych
terapeutów i oświeconych, z  którymi czasem spotkałam się tylko jeden raz, którym zawdzięczam bardzo wiele i których wymienić tu nie sposób.  

 

Szamanka Al Dona